10 złotych zasad kupowania nowego sprzętu gitarowego
Autor: Jordon Brosseau, Forest City Guitar Lessons (Canada)
Jako muzyk, masz to niepowtarzalne szczęście, żeby obchodzić Święto Nowego Sprzętu.
To moje ulubione święto (a raczej święta, bo może być więcej niż jedno) w roku. Ekscytacja związana z poszerzeniem swojego muzycznego arsenału jest zawsze w cenie.
Niestety bardzo łatwo można sobie to święto zepsuć, jeśli sprzęt który kupimy okaże się wadliwy, niedokończony, niedopracowany… lub po prostu nie będzie brzmiał tak jak się spodziewaliśmy.
Popełniłem wiele błędów i zmarnowałem mnóstwo kasy na sprzęt, który sam kupiłem. Przez lata widziałem też mnóstwo błędów popełnianych przez innych muzyków – początkujących i doświadczonych.
Napisałem ten artykuł, żeby podzielić się z Tobą tą w bólach zdobytą wiedzą, żeby pomóc Ci tych błędów uniknąć.
…tak więc, bez dalszego owijania w bawełnę – oto moje 10 złotych zasad kupowania nowego sprzętu gitarowego:
Zasada #1: Zagraj zanim kupisz
Pomimo tego, że nie jest to pierwszy krok w procesie kupowania, opisuję tę zasadę jako pierwszą, ponieważ jest bardzo ważna.
Zanim kupisz gitarę, zagraj na niej. Jeżeli to gitara elektryczna, podłącz ją do wzmacniacza, ale też zobacz jak brzmi bez podłączenia. Jeżeli masz taką możliwość – przetestuj ją na kilku różnych wzmacniaczach.
Zanim kupisz wzmacniacz, przetestuj go na wszystkich kanałach i poeksperymentuj z ustawieniami. Sprawdź możliwości brzmieniowe, sprawdź czy Ci odpowiadają… i, jeżeli masz jakieś efekty, to też je przetestuj z tym wzmacniaczem.
Zanim kupisz efekt gitarowy, zobacz jak działa w połączeniu z tymi, które już masz.
Zasada #2: Zidentyfikuj czego naprawdę chcesz i dlaczego tego chcesz
To jest piewszy krok w procesie zakupu nowego sprzętu.
Rule #2: Identify What You Want, And Why.
Zadaj sobie takie pytania:
- Co ten nowy sprzęt ma w sobie, czego nie ma sprzęt, który już mam?
- W jaki sposób ta nowa gitara / wzmacniacz / itp. pomoże mi być bardziej kreatywnym muzykiem?
- Co jest nie tak ze sprzętem, który już mam?
- (Dla grających koncerty) Jak ten nowy sprzęt pomoże mi unikać problemów podczas grania na żywo? Jak wzbogaci mój występ?
Jeżeli jesteś muzykiem grającym koncerty (nawet mniej zawodowo) to warto mieć zapasowy sprzęt (zapasowy wzmacniacz, gitarę, efekty) w razie awarii tego głównego.
Zasada #3: Wygląd ma znaczenie (wbrew pozorom)
Ta zasad jest ważniejsza niż się wydaje.
Wyobraź sobie, że udało Ci się znaleźć idealną gitarę. Idealnie układa Ci się w rękach, jest idealnie ciężka (lub idealnie lekka) i brzmi dokładnie tak jak w Twojej głowie.
…ale jest jaskrawo różowa, a Ty nienawidzisz różowego.
(albo ma jakiś inny dowolny kolor i kształt, którego aktywnie nie znosisz)
Bez względu na to jak ta gitara brzmi i jak Ci leży w rękach, jak nie podoba Ci się jej wygląd, są małe szanse, że będziesz często na niej grać.
Jeśli na prawdę chcesz czarną gitarę – szukaj czarnej gitary. Jeśli znajdziesz dobrą gitarę w złym kolorze – zapytaj się, czy mogą Ci sprowadzić egzemplarz w takim kolorze jaki chcesz.
(Nota od tłumacza: Można też przemalować gitarę u dobrego lutnika. Polecam Warsztat Gitarowy Silent Scream Warszawa)
Zasada #4: Brzmienie ma znaczenie (oczywiście)
Skoro wygląd ma znaczenie, to brzmienie tym bardziej 🙂
Jeżeli gitara / wzmacniacz / efekt wygląda pięknie, ale brzmi jak karton, to znowu – raczej na niej często nie pograsz (raz, że to nie będzie praktyczne, dwa – nie będzie Ci się podobało takie granie).
Chyba nie trzeba więcej pisać na ten temat 🙂
Zasada #5: Nie idź na kompromis
Czasami sprzęt, którego rzeczywiście szukamy jest niedostępny… albo po prostu dobrze ukryty. Ludzie wtedy często po prostu kupują to, co jest, bo nie chce im się dłużej czekać / szukać. Nie rób tego. Cierpliwość i dyscyplina tu Ci się opłacą.
Jeżeli chcesz czerwonego strata z humbuckerami i blokowanym mostkiem tremolo i znajdziesz właśnie taką gitarę tylko z innym mostkiem, to jak ją kupisz to po jakimś czasie ten jeden szczegół (brak takiego mostka jakiego chcesz) będzie dla Ciebie uciążliwy.
Nie poświęcaj tego co naprawdę chcesz dla małej dawki dopaminy teraz. Pamiętaj, że twoja decyzja o tym jaki konkretnie sprzęt chcesz kupić nie została podjęta bez powodu.
Zasada #6: Wystrzegaj się opinii innych ludzi
Muzycy bardzo łatwo podlegają opiniom. Bardzo często (oraz: niestety) tak samo mają pracownicy sklepów muzycznych. W jednym sklepie znajdziesz tyle opinii, ile pracowników 🙂
„Blokowane mostki to udręka”
„Nie-blokowane mostki za bardzo się rozstrajają”
„Single są lepsze niż humbuckery”
„Single za bardzo szumią, humbuckery są lepsze”
„Gitary o krótszej skali są wygodniejsze”
„Gitary o krótszej skali mają progi zbyt blisko siebie”
„Wzmacniacze lampowe są kruche i ciężkie|
„Wzmacniacze tranzystorowe mają zbyt suche brzmienie”
„Efekty buffered-bypass dodają koloru do brzmienia”
„Efekty true-bypass powodują utratę sygnału”
Widzisz tutaj jakiś schemat?
Ja też nie.
Może z wyjątkiem jednego: to są zwykłe opinie. Każdy ma swoją… i niech tak zostanie.
To co jest ważne dla Ciebie: kupując nowy sprzęt spotkasz się z wieloma różnymi opiniami… i każdy „opiniodawca” będzie chciał Ci pomóc… natomiast musisz pamiętać o tym jaki jest Twój cel (jaki sprzęt chcesz kupić i dlaczego) i nie pozwolić, aby natłok opinii go zmienił.
Formuł własne osądy i pamiętaj dlaczego szukasz takiego a nie innego sprzętu.
Zasada #7: Przetestuj nowy sprzęt w połączeniu z tym, który już masz
- Kupując nową gitarę, przynieś swój wzmacniacz do sklepu i wypróbuj ją właśnie na nim
- Kupując nowy wzmacniacz, przynieś swoją gitarę do sklepu i przetestuj go właśnie na niej
- Kupując nowy efekt przetestuj go na swojej gitarze, swoim pedalboardzie i swoim wzmacniaczu
To jest coś czego nauczyłem się na własnych błędach… i to wiele razy! Jestem winny kupowania nowego sprzętu (głównie efektów gitarowych) i testowania ich na tym, co było akurat w sklepie.
…a jak wróciłem do domu, brzmiało to zupełnie inaczej – nie tak jak chciałem.
Nie popełniaj tego samego błędu.
…a i jeszcze jedno – testując nowy sprzęt postaraj się o w miarę ciche otoczenie. Jak ktoś obok testuje nową gitarę podczas gdy ty próbujesz wychwycić niuanse brzmienia – to raczej nie jest wiarygodny pomiar.
Zasada #8: Nie lekceważ używanego sprzętu (nowy nie zawsze jest lepszy)
Posiadam 5 instrumentów. 3 basy, 2 gitary. Wszystkie tej samej marki i zbudowane mniej-więcej w tym samym okresie (na przestrzeni 2-3 lat).
Nie są to ani Fendery, ani Gibsony, ani Ibanezy, ani żadna inna popularna marka.
Wszystkie brzmią doskonale. Wszystkie zostały zbudowane w USA… i kosztowały dużo mniej niż gitary popularnych marek zbudowane w USA.
Jedną nawet znalazłem w Lomabardzie! Zapłaciłem za nią $150, szybko przeczyściłem, zrobiłem podstawowy setup i była gotowa do działania.
Sprawdzaj swoje lokalne ogłoszenia, Facebook Marketplace, grupy wymiany sprzętu… nawet lombardy.
Czasem można znaleźć klejnot w najbardziej niespodziewanym miejscu 🙂
Zasada#10: Nie sprzedawaj (chyba, że masz do tego ABSOLUTNĄ pewność)
Mam taką zasadę, że nie sprzedaję swojego sprzętu. Dlaczego? Z dwóch powodów:
- Wartość sprzętu zazwyczaj spada z czasem, chyba że jest dobrze utrzymany i tzw. „vintage”. Rzadko dostaniesz za swój sprzęt tyle za ile go kupiłeś.
- Nie kupiłeś tego sprzętu bez powodu. Może jest to efekt, którego brzmienie bardzo Ci się kiedyś podobało, ale ostatnio nie używałeś go zbyt często. Mimo wszystko, potrzebowałeś go do swojego arsenału, a więc jest duża szansa, że kiedyś znowu się przyda.
Kiedyś sprzedałem gitarę i bardzo tego żałuję po dziś dzień. Teraz już nie robią takich modeli, a mi nie udało się już odszukać tej, którą sprzedałem.
Put these 2 rules together, and you have a good case for holding on to what you have.
Zasada #10: Dobrze się baw
Nie zapomnij o czerpaniu przyjemności z procesu poszukiwania i kupowania nowego sprzętu. Bądź cierpliwy, szukaj wytrwale – to wszystko się opłaci jak znajdziesz właśnie to, czego potrzebujesz.
Wesołego polowania! 🙂
***
Masz pytanie / sugestię do tego artykułu? Daj mi znać – z chęcią z Tobą to przedyskutuję. Wypełnij poniższy formularz, żeby się ze mną skontaktować 😉